Osteoporoza była kiedyś uważana za normalny element starzenia. Przy­garbioną postawę i obniżony wzrost u osób starszych zwykło się uważać za rzecz naturalną. Dziś osteoporoza jest głównym problemem zdro­wia publicznego, tym, który leży u podstaw zupełnie niepotrzebnego cierpienia i zniedołężnienia zdrowych poza tym osób w starszym wie­ku. Ryzyko osteoporozy dotyczy ponad 25 milionów starszych Amery­kanów, a każdego roku ponad 12 miliardów dolarów przeznaczonych na służbę zdrowia wydaje się na pokrycie kosztów leczenia złamań związanych z osteoporozą.

Kości nie są obojętne chemicznie i nieruchome. Wciąż się zmienia­ją, szczególnie kości biodrowe, kręgosłup i kończyny. Nowe komór­ki kości zastępują stare, a obrót metaboliczny tych komórek, w od­powiedzi na codzienne naprężenia, pozwala na wzrost silniejszych i bardziej gęstych kości. Dlatego ćwiczenia z obciążeniem wpływają na zwiększenie gęstości kości, i z tego też powodu miejsce złamania kości, gdy się zagoi, jest mocniejsze, niż było przed złamaniem.

Za utrzymanie mocnych kości odpowiadają dwa rodzaje komórek: osteoklasty i osteoblasty. Osteoklasty rozkładają i trawią stare ko­mórki kości, osteoblasty zaś budują nowe. Proces ten znany jest jako obrót metaboliczny kości. O równowadze działań osteoklastów i osteoblastów decydują: aktywność fizyczna, odżywianie i równowaga hormonalna. Gdy kości regularnie muszą utrzymywać ciężar ciała podczas ćwiczeń, reagują, dobudowując więcej i usuwając mniej komórek. Brak aktywności daje przeciwne skutki. Gdy nie ma odpowiedniej ilości wapnia w pożywieniu, komórki kości rozkładają się szybciej, niż są dobudowywane.